Narcyzm to nie tylko cecha osobowości – to sposób bycia, który rani, drenuje i wikła. Wyróżniamy dwa jego główne oblicza: narcyzm wielkościowy (ekspansywny, dominujący) oraz ukryty (wrażliwy, bojaźliwy). Choć odmienne w ekspresji, oba typy mogą pasożytować na cudzych emocjach i przekraczać granice, każdorazowo domagając się spełniania swoich potrzeb.
- Przekonanie o wyjątkowości i poczucie uprzywilejowania
Narcyz wielkościowy otwarcie uważa się za lepszego, mądrzejszego i bardziej wartościowego od innych. Ukryty czuje się niezrozumiany i „ponad ten świat” – jego wyjątkowość ma charakter bardziej melancholijny. Oba typy roszczą sobie prawo do wyjątkowego traktowania. - Brak empatii i wykorzystywanie relacji
Wielkościowy instrumentalnie traktuje innych – relacje są dla niego narzędziem. Ukryty, choć pozornie delikatny, również potrafi pasożytować emocjonalnie, wzbudzając poczucie winy lub współczucia. Bezwzględność przyjmuje różne formy. - Nieumiejętność przyjmowania odpowiedzialności
Narcyz wielkościowy zrzuca winę z agresją lub pogardą. Ukryty – z pozycji ofiary. Oba typy wypierają swój udział w konflikcie. Hipokryzja i podwójne standardy są tu częstym zjawiskiem. - Zmienność emocjonalna i wymaganie bezwarunkowej akceptacji
Wielkościowy wymaga posłuszeństwa i lojalności. Ukryty – troski i potwierdzania wartości. W obu przypadkach wszelka autonomia partnera budzi lęk, zawiść lub zazdrość. - Rywalizacja i kontrola emocjonalna
Wielkościowy walczy o dominację, ukryty – o emocjonalne zawłaszczenie. Rywalizują z partnerem o uwagę, o bycie ważniejszym. Nawet w relacji miłosnej – chodzi o przewagę.
To nie są „trudne osobowości” – to czerwone flagi poważnego zaburzenia osobowości. Jeśli widzisz je w relacji, skonsultuj ze mną, jak reagować i co robić, zapraszam.
Autor:
Ewelina Naturia Pańczyk, MBA
Psychotraumatolog | Mediator | Terapeuta VR | Psychosomatyk |
Specjalista Resocjalizacji | Prezes Fundacji Instytut Świadomości